Spędzając kolejny zimowy wieczór w zaciszu domowego ogniska, wertując to kolejne strony internetowe w poszukiwaniu czegoś na czym można zawiesić oko, przypadkiem natknęliśmy się na stronę poświęconą Oldtimerbazarowi, który to ma odbyć się w Warszawie 24.01.2010r. Serwis poświęcony wydarzeniu był po prostu mówiąc ładny, dosyć szczegółowe informacje o lokalizacji, krótki opis czemu impreza ma być poświęcona, jednym słowem zachęcająco. Natchnieni myślą oraz mimo 20 stopniowych mrozów postanowiliśmy pojechać.
Na miejscu ulokowaliśmy auto w podziemnym parkingu, zapłaciliśmy wejściówkę i pełni nadziei ruszyliśmy na spotkanie ze wspaniałościami eventu. Niestety z przykrością okazało się, że tych wspaniałości wcale nie jest za wiele. Wystawione auta dosyć mocno ginęły w tle gadżetów motocyklowych, które niezbyt wiele miało wspólnego z nazwą imprezy. Rodzynki takie jak rajdowy Fiat 125p , Polonez Analog czy Osa, kontrastowały z Hondą Hornet, czy Suzuki Bandit.
Cała impreza zajęła nam niestety niespełna godzinę i z pewną goryczą i niesmakiem muszę stwierdzić, że nie do końca tego się spodziewałem, niemniej wielki plus dla wystawców aut i motocykli minionej epoki gdyż oni spisali się na 5+. Miejmy nadzieję, że to wszystko wina zimy.
Z poważaniem
RetroStrefa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz